środa, 12 marca 2014

Wymyślony przyjaciel, czy powinniśmy się martwić?

Rodzice bardzo często obserwują, jak ich dziecko mówi samo do siebie, a tak nie jest, maluch ma po prostu wyimaginowanego przyjaciela. Nie powinniśmy się tym za bardzo martwić, gdyż jest to całkowicie normalne dla rozwoju dzieci, szczególnie tych najmłodszych. Małe dzieci mają bardzo bujną wyobraźnię i bardzo często się zdarza, że fikcja miesza się im z realnym światem. Taki niewidzialny przyjaciel jest bardzo ważny dla odpowiedniego samopoczucia, jak i do rozładowania dziecięcych emocji oraz stresów.


Obserwując zabawy naszej pociechy z takim wymyślonym przyjacielem, możemy stwierdzić, jakie problemy ma nasze dziecko i próbować je rozwiązywać, a przede wszystkim na nie reagować. Będziemy wiedzieć, czy dziecko się czegoś boi, a może jest czymś zdenerwowane. Bardzo ważne jest, aby zaobserwować dziecko podczas zabawy, czyli, w jakie postacie się ono wciela. Każde dziecko potrafi ze szczegółami odtworzyć stresującą go sytuację, a nawet powtórzy wszystkie słowa, jakie słyszało, to może nam bardzo dużo powiedzieć. Zauważymy to, czego dziecko samo nie umiało, czy bało się nam przekazać. Małe czteroletnie dzieci są już dosyć rozwinięte, ale niestety jeszcze nie potrafią sobie radzić z większością odczuć, dlatego jest to odpowiedni moment, aby wdrążać pomału zasady zachowania dla czterolatka. Dzieci nabywają coraz więcej doświadczeń w kontaktach z innymi ludźmi, a w szczególności z rówieśnikami.

W tym wieku zauważymy u dziecka występowanie takich emocji jak:
wstyd, zazdrość, poczucie winy, czy dumę. Są one niezwykle wrażliwe na porównania z innymi dziećmi, szczególnie tymi niezbyt im pasującymi, więc starajmy się tego nie robić. Niezwykle ważne jest uświadamianie dziecku, że wszystkie emocje, jakie odczuwamy, zarówno te złe jak i te dobre, są ważne i kształtują każdego z nas. Musimy nauczyć malucha radzenia sobie z emocjami, szczególnie tymi złymi.

Zapraszam do odwiedzenia sklepu z zabawkami dla dzieci w każdym wieku.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz